Istnieniem swym samym rzucam wam, dziwadła,
pod te pokraczne stopy,
w perły zamienione chwile ze mną obcowania.
Musicie tylko potrafić je podnieść
i dostrzec ich bezcenność.
Nie masz w świecie godnej waluty,
w której dałoby się oszacować wartość daru tego.

Z „Wielkiej Księgi Joszka Myśli Głębi”


Joszko dorósł i wyprowadził się do siebie, dlatego dalsza część opowiastki dostępna jest na joszko.blog.